Miejsce 3
Pawe│ Sobolewski / Bia│ystok



Korfu

Byli╢my sp≤╝nieni. Prom odbywa│ za nieca│e trzydzie╢ci minut, a my nie byli╢my nawet w po│owie drogi z dworca po portu. WymΩczeni niezbyt dobrym poziomem podr≤┐y jaki oferuj▒ w│oskie koleje (przynajmniej nie te w cenach dla zwyk│ych ludzi), gonili╢my przez Brindisi z ciΩ┐kimi plecakami na karku. Upa│ dawa│ siΩ we znaki lecz my wiedzieli╢my, ┐e za kilka chwil przy odrobinie szczΩ╢cia odpoczniemy sobie na decku gigantycznego Egitto Espress przemierzaj▒c wody Morza ªr≤dziemnego. Jeszcze tylko bilety, podatek portowy... w│oska kontrola antynarkotykowa i byli╢my "zaokrΩtowani". Grecja czeka│a na nas. Na Korfu byli╢my nazajutrz. To wspania│a wyspa. Zupe│nie inna ni┐ jak siΩ p≤╝niej przekonali╢my Grecja kontynentalna. Jest tu czysto i schludnie. Niesamowite pla┐e, hipnotyczny lazur morskiej wody i mn≤stwo ┐yczliwych Grek≤w. Mn≤stwo ma│ych zatoczek, na kt≤rych mo┐na siΩ zaszyµ przez ca│y dzie± nie spotykaj▒c nikogo... Romantyczne knajpki i restauracje nad wod▒ jak i w ╢rodku wyspy stwarzaj▒ klimat rodem ze starych dobrych film≤w.
To prawdziwy raj dla fotografuj▒cych. Mo┐na tu odnale╝µ piΩkne kolory, kawa│ek niez│ej i klimatycznej architektury i wiele miejsc do inspiracji. Towarzyszka mojej podr≤┐y by│a wspania│ym dope│nieniem tego rajskiego krajobrazu i ona stanowi pierwszy plan mojej fotografii.